O tym, jak to się wszystko zaczęło, poczytacie w jednym z poprzednich postów. Organizatorka wieczoru panieńskiego postanowiła wraz z koleżankami zrobić niespodziankę przyszłej pannie młodej i po zrobieniu makijażu i fryzury (że niby to miał być koniec atrakcji ;-)) okazało się, że jest jeszcze sesja zdjęciowa!
Zdjęcia trwały dwie godziny. Jest to optymalny czas, aby uzyskać wymarzone efekty, a równocześnie mieć nadal siłę na kontynuacje wieczoru panieńskiego w klubie.
Pierwsza godzina należała do Panny Młodej. Dziewczyny gorąco kibicowały Asi, zmieniały jej stylizacje. Ale sama bohaterka imprezy od razu poczuła się przed obiektywem jak ryba w wodzie :-) Jeśli jesteście nieśmiałe - nie obawiajcie się! Na sesji zawsze staramy się stworzyć taką atmosferę, że nawet najbardziej wstydliwe osoby się rozkręcają.
W drugiej części sesji dziewczyny towarzyszące Ani również mogły spróbować swoich sił przed obiektywem. Zdjęcia grupowe nie są łatwe, bo każda z osób musi być skupiona, ale równocześnie na tyle rozluźniona, aby całość wyglądała naturalnie. Tak, jak dobra zabawa:) Sesja zdjęciowa jest więc jedną z możliwości integracji. A jak wiemy, wieczór panieński to zbiór najbliższych Pannie Młodej koleżanek, które nie zawsze się znają. Zatem jest to dobry wstęp do dalszej części wieczoru!
Jeśli nie jesteście z Wrocławia - nie martwcie się! Jesteśmy mobilni, a sesja może odbyć się nie tylko w studiu, ale w każdym wybranym przez Was miejscu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz